Chrześcijaństwo bez radości jest chrześcijaństwem ...
Chrześcijaństwo bez radości jest chrześcijaństwem bez serca.
Nie ma Boga, jest tęsknota za Bogiem, dlatego Bóg jest. Skończyła się tęsknota - Bóg zniknął.
Bóg jest wszędzie tam, gdzie go wpuszczają. Nie bije w drzwi zbrojną ręką, nie buduje fortec i nie wspiera żadnych fanatyków. Nie tworzy wyrzutków. Bóg jest przy nas za naszą zgodą. Jeśli go wypędzimy, po prostu odejdzie.
Kto szczerze wątpi, ten ma w sobie więcej wiary niż wszystkie archanioły Boga.
Pan Bóg nie gra w kości.
Łącznością z Chrystusem nie jest rozmyślanie filozoficzne lub historyczne o dziejach i osobie Zbawiciela, nie jest pochlebianie Chrystusowi, ale wyrywanie się ducha całego ku Chrystusowi, karmienie się Nim, roztapianie się w Nim,
Boga nie da się pojąć przez rozum. Boga można jedynie doświadczyć. Boga można jedynie poczuć i to w głębi swojego serca.
Bóg nie jest tym, co zrozumieliście. Bóg jest miłością, Bóg jest prawdą. Bóg jest wszędzie wokół nas. Bóg jest w nas.
Bóg daje, ale nie rzuca do łóżka. Trzeba iść i brać od Niego to, na co się otworzymy. On jest skarbnicą dobra, ale nie narzuca nam niczego. Chce, byśmy byli wolni. Czego chcesz od Niego dla siebie?
Życie każdego człowieka jest baśnią napisaną przez Boga.
Kiedy ranne wstają zorze,Tobie ziemia, Tobie morze,Tobie śpiewa żywioł wszelki, Bądź pochwalon Boże wielki.