
(...) być dobrym ojcem oznacza dobrze świadczyć o Bogu.
(...) być dobrym ojcem oznacza dobrze świadczyć o Bogu.
Bóg nie jest odległym, tajemniczym bytem, ale codzienną prawdą, która nam towarzyszy. Jego obecność otwiera nas na pełniejsze doświadczenie życia.
Pan zna zamysły ludzkie: że są one marnością.
Bóg nigdy nie zostaje w tyle, pośród odpadków. Gdziekolwiek nasze kroki zmierzają, On zawsze pojawia się przed nami, woła nas i wychodzi nam na spotkanie.
Bóg nie jest tym, co zrozumieliście. Bóg jest miłością, Bóg jest prawdą. Bóg jest wszędzie wokół nas. Bóg jest w nas.
Nieszczęsny, kto się tak od Chrystusa odwrócił, że już nie może być dostrzeżony. Bo chociaż by i z daleka iść za Zbawcą - to też coś znaczy.
Niełatwo jest się modlić. Jak się modlić, skoro nie wiemy, czy Bóg tego chce?
W działaniu chrześcijańskim na miejscu ogólnej normy znajduje się historyczna postać Jezusa.
Na większą chwałę Bożą.
Bóg może wszystko, tylko jednego nie może: nie istnieć. I właśnie to jest wielkim tajemniczym darem dla Człowieka. Dla nas, niezależnie od tego, co myślimy o Nim, jest zawsze.
Pragnieniem Boga jest to, by ludzieżyli razem, w zrozumieniu i wspólnocie.