
(...) być dobrym ojcem oznacza dobrze świadczyć o Bogu.
(...) być dobrym ojcem oznacza dobrze świadczyć o Bogu.
Bóg jest przede wszystkim miłością; kocha każdego z nas jak jedynaka, nawet jeśli jesteśmy ogromnie grzeszni, nieodpowiedzialni i niezrozumiali.
Niewątpliwie modlimy się jeszcze i dokładamy starań, by "przyszło Królestwo Boże". Lecz tak naprawdę, iluż spośród nas porusza jeszcze do głębi serca wielka nadzieja odnowienia naszej Ziemi?
Jestem naczyniem. Napój jest Boży. I spragnionym - jest Bóg.
Bóg jest niewyobrażenie wielki, a jednak stooping, aby spytać o mnie i cię. Dzieli nasz ból i dotyka nasze miejsca łzami. Jest mocny, aby uratować, ale delikatny, jak go dotknąłem. Duży na tyle, aby być wszędzie na raz, mały na tyle, aby mieszkać w sercu.
Nie uważaj się za lepszego od innych, byś przypadkiem nie okazał się gorszym przed Bogiem, który wie, co się kryje w człowieku
Jezus powiedział: Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca
inaczej jak tylko przeze Mnie.
Jako katolik dziękuję Bogu za heretyków.Herezja to tylko inne określenie wolności myśli.
Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je.
W każdym człowieku jest przepaść, którą można wypełnić jedynie Bogiem.
Każde cierpienie, które nie jest rytuałem jakiegoś odkupienia, nie stanowi kary za jakieś przewinienia, jest dla katolika niepokojące.