Boże mój, źródłem jakże nieprzebranych cierpień może być literatura.
Boże mój, źródłem jakże nieprzebranych cierpień może być literatura.
Zawiść jest religią przeciętniaków.
Dużo ważniejsze od udowodnienia niedowiarkowi istnieniu Boga jest takie pokazanie mu Boga, by mógł Go dostrzec.
Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze...
Wszystkie ludy, klaskajcie w dłonie, ożywajcie się Bogu krzykiem radości.
Pan Bóg nie zbiedniał, chociaż czasy są ciężkie.
Wygnaliśmy z serc Boga, weźmiem dobra po nim,Gadać o nim i pisać do niego zabronim,Mamy nań sto gąb brzmiących i piór ostrych krocie.
Bóg zrozumiany jako najwyższa Istota, której nie znamy bezpośrednio, ale przez spełnianie swojego obowiązku dobroczynności wobec bliźniego, staje się najważniejszym celem naszego życia.
Nie rozumiesz, kim jest Bóg, dopóki nie zrozumiesz, że jest On odpowiedzialny za wszystko, co najwspanialsze i najstraszniejsze w Twoim życiu. Ty nie jesteś pionkiem w Jego rękach. Jesteś Jego dzieckiem i On jest Twoim Ojcem. Bóg dba o swoje dzieci i nigdy ich nie porzuca.
Niby każdy dostaje tyle ile jest w stanie znieść. Boże dziękuję, że uważasz mnie za tak silnego człowieka ale proszę odpuść już, bo czuję, że niedługo
nie będzie już czego zbierać...
Ty możesz robić to, czego ja nie potrafię.Ja mogę robić to, co się tobie nie udaje. Wspólnie możemy dla Pana Boga dokonać czegoś zupełnie wspaniałego.