Kościół jest przedłużeniem Wcielenia.
Kościół jest przedłużeniem Wcielenia.
Kościół jest zmordowanym, zakurzonym pielgrzymem przez pustynię.
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie,Ojczyznę wolną racz wrócić, Panie.
Bóg nigdy nie daje nam jakiegoś wyzwania, którego nie możemy pokonać. Najważniejsze to nie stracić wiary i wytrwałości, bo tylko te dwie rzeczy prowadzą nas do zwycięstwa.
Bóg niczego więcej nie oczekuje od nas, jak tylko miłości. Nie potrzebuje naszych dzieł, naszych ofiar, naszej służby. Na tym polega cały nasz postęp: na zrozumieniu, że Bóg nie pragnie niczego innego, jak tylko naszej miłości.
Nie uskarżajcie się, bracia, jeden na drugiego, byście nie popadli pod sąd. Oto sędzia stoi przed drzwiami.
Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie.
Aby być świętym, trzeba być szalonym. Trzeba stracić głowę.To, co nas powstrzymuje od świętości, to brak refleksji, zastanowienia, modlitwy, zjednoczenia z Bogiem, którego do świętości koniecznie potrzeba.
Pan wie lepiej, co robi, niż my wiemy, co my chcemy.
Dwudziestoletni mają twarz taką, jaką dał im Pan Bóg,czterdziestoletni - jaką dało im życie,sześćdziesięciolatki - na jaką sobie zasłużyli.
Przyjaciele Pana Boga wszędzie się rozpoznają