Gość w dom, Bóg w dom.
Gość w dom, Bóg w dom.
Apostołowie prosili Pana: Przymnóż nam wiary.
Pragnieniem Boga jest to, by ludzieżyli razem, w zrozumieniu i wspólnocie.
Bóg nie jest po prostu 'tam gdzieś', jakby był daleką i niezainteresowaną osobą. Jest nam bliski, jest 'tu' - nawet w nas. To najbardziej intymna prawda naszego życia. To jest serce duchowego życia.
Człowiek nigdy nie zrozumie Boga dopóki nie stanie w samym środku świata i nie zacznie patrzeć na własne cierpienie. Dopiero wtedy, kiedy sam doświadcza tych niewytłumaczalnych momentów bólu i cierpienia, zaczyna zrozumieć, kim naprawdę jest Bóg.
Bóg był więc u zarania dziejów religii uniwersalną odpowiedzią, pozwalał ogarnąć się w świecie.
Żyć - to poznać Boga, choć nigdy nie jesteśmy w stanie Go w pełni zrozumieć. Niektóre rzeczy są poza naszym zrozumieniem, ale nasza niewiedza nie oznacza, że Bóg nie istnieje.
Kwiaty są zaniepokojone, bóg kwiatów płacze,
wiatry niebios się niepokoją, demon nieba się śmieje.
Nawet jeśli jestem całkiem sam, to nigdy nie jestem samotny. Jestem z Bogiem. Nawet jeśli moje tęsknoty nie zostaną zaspokojone, mogę być pewien, że Bóg zna moje cierpienie. A jeśli cierpię, to cierpię dla Boga.
Bóg jest jak promień słoneczny. Możemy go zasłonić, ale nie jesteśmy w stanie go zniszczyć; jesteśmy w stanie go tylko ukryć. Ciemność to właściwie tylko brak światła.
On Skała, dzieło Jego doskonałe, bo wszystkie drogi Jego są słuszne.