
Nawet w próżni między galaktykami są światło i ciemność, kolor, ...
Nawet w próżni między galaktykami są światło i ciemność, kolor, faktura, ruch, kształt i ból.
Ból jest tylko tymczasowy. To może trwać minutę, godzinę, dzień lub rok, ale ostatecznie zastąpi go coś innego. Jeśli się poddam, jednak, będzie trwać wiecznie.
Ból ma niezrozumiałą moc usuwania z życia fałszu. A także umie znieść. Ból oczyszcza duszę jak ogień i ostry jak nóż.
Ból narzekanie zwykle wpuszcza, nie można go uniknąć; musimy go zaakceptować, zrozumieć i przejść przez niego. Dzięki temu możemy prawdziwie zrozumieć siebie, naszą siłę i znalezioną determinację.
Ból ma to do siebie, że w najgorszych chwilach nawet kwitnące drzewa wydają się cierpieć.
Ból jest nieuniknionym składnikiem naszego życia. Słuchaj go, ucz się od niego, ale nie pozwól mu stać się twoją tożsamością
Nie można dotknąć blizny innego człowieka, jeśli się nie ma własnej. Nie można zrozumieć bólu drugiego, nie doświadczając go na własnej skórze.
Każdy człowiek posiada swój cień i tylko od niego zależy czy będzie on dla niego ciemną stroną, czy jego szarość okaże się najjaśniejszym aspektem człowieka. A wtedy on sam staje się cieniem, bo tylko tam istnieje człowieczeństwo.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Nie możemy kontrolować bólu, ale mamy wybór, czy pozwolimy mu zniszczyć nas, czy przeciwnie - wzmocnimy się.
Biblia korzeni splot świętości w bólu. Kiedy uciekamy od bólu, uciekamy od miejsca, gdzie bożość dotyka naszego świata.
Ból jest nieuniknionym składnikiem życia i może być naszym nauczycielem. Ale kiedy odmawiamy uczucia, ten oddech, ból staje się naszym krzyżem.