
Nawet w próżni między galaktykami są światło i ciemność, kolor, ...
Nawet w próżni między galaktykami są światło i ciemność, kolor, faktura, ruch, kształt i ból.
Ból jest nieuchronnym, aczkolwiek niepożądanym towarzyszem naszego życia. Możemy go ignorować, ukrywać, ale nigdy nie zdołamy go całkowicie usunąć. Ból przypomina nam o naszej kruchości, o tym, że jesteśmy tylko ludźmi. Jest ostrym przypomnieniem, że życie, choć piękne, jest też pełne trudności, wyzwań i upadków.
Trzeba pojąć ducha cierpienia, zrozumieć ból, który jest jedynie bramą do lepszego życia. Ból ostatecznie przemienia ciebie w lepszego człowieka.
Bódz obrócić w mądrość, z cierpienia zrobić zdrowie, ciemność przeistoczyć w jasność, z krótkotrwałego ucieczenia zrobić trwałe wybawienie. Jeżeli pamięć boli, rozbudź w sobie nadzieję.
Nawet najgłębsza rana w końcu zagoi się sama. Ból zawsze przechodzi, to tylko kwestia czasu. Ale pamiętaj, że to, jak sobie z nim poradzimy, mówi o nas więcej, niż sam ból.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. To jest największa lekcja, którą możemy nauczyć się od cierpienia: nie jesteśmy naszym bólem. Ból jest częścią nas, ale nie jesteśmy tylko bólem, nawet jeśli wydaje się inaczej.
Cierpienie to jest takie ciężkie kamienie, które włożone w nasze kieszenie, powodują, że stajemy się mocniejsi. Co za paradoks.
Człowiek potrafi przetrwać największe bóle, gdy widzi przed sobą cel. Przy całym swym cierpieniu - wytrzymywał tylko dlatego, że musiał wytrzymać.
Ból, który nie ustępuje, przeradza się w cierpienie, to cierpienie, które nie kończy się, staje się pewnym rodzajem nieruchomości, z którą już zawsze będziemy musieli się mierzyć.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Ból jest metrażem na taśmie filmowej, a cierpienie jest, jak długo patrzymy na ten sam klisze.
"Ból dla ciała to nic w porównaniu z tym, co cierpi dusza... Najgorsza jest zdrada - ból, którego nie widzisz, tylko czujesz..."