Nawet w próżni między galaktykami są światło i ciemność, kolor, ...
Nawet w próżni między galaktykami są światło i ciemność, kolor, faktura, ruch, kształt i ból.
Ból jest nieodłącznym elementem naszego życia. Nie ma nic bardziej prawdziwego od bólu, który nas definiuje, kształtuje i buduje naszą siłę. Każde doświadczenie, delikatne lub bolesne, jest ważną częścią naszego bycia.
Ból jest nieuchronnym towarzyszem naszego życia - to nasz najbardziej wierny, choć nieproszony gość. Przenika nas i zmienia w sposób, jakiego nie potrafimy przewidzieć.
Tylko śmierć kończy nasze cierpienie, miłość i ból są ze sobą splecione. Cierpienie jest częścią życia, tak jak szczęście, radość i miłość, które są od siebie nierozłączne.
Nigdy nie możemy wiedzieć, co mogło się wydarzyć, i nie ma sensu zastanawiać się nad drogami, którymi nie poszliśmy. Ból, jaki cierpimy, staje się nieodzowną częścią nas, ukształtowaną i zapieczętowaną w pamięci.
Jestem pesymistą w imię rozumu, optymistą przez wolę - cierpię wtenczas więcej i gorzej, bo cierpienie zawsze jest spalone na proch marzeń.
Ludzie muszą cierpieć, by zrozumieć, że cierpienie jest wynikiem złych czynów. Cierpienie jest lekarstwem, a nauczka bólu jest zapłatą za nasze błędy.
Ból to jest ból. Wielkość go nie zmniejszasz. Mierzyć też nie sposób. Jest albo go nie ma.
Ból jest nieunikniony, ale cierpienie jest dobrowolne. Choć boli, to każda przeszkoda daje nam lekcję, która pomaga nam rosnąć. Nie lekceważ bólu, wykorzystaj go do swojego rozwoju.
Ból, którego nie jesteś w stanie wyrazić słowami, może być tak wielki, że jedynym wyjściem jest po prostu płakać. To nie oznacza, że jesteś słaby. To oznacza, że doświadczasz czegoś, co przekracza granice naszej codziennej wytrzymałości.
Ból to jedyna rzecz, która ostrzega nas o niebezpieczeństwie, a jednocześnie nie jest samym niebezpieczeństwem. To ból uczy nas, gdzie nie powinniśmy iść, czego nie powinniśmy robić, na czym nie powinniśmy polegać.