Głębia bólu według Harukiego Murakamiego
Ból to jest ból. Wielkość go nie zmniejszasz. Mierzyć też nie sposób. Jest albo go nie ma.
Prawdziwe spojrzenie na naturę bólu, bez złudzeń czy uproszczeń, z cytatu autorstwa Haruki Murakami
Żyjemy w ciałach, które będą nas boleć podczas starzenia, których nie możemy się pozbyć ani zamienić. Ból to przeznaczenie ludzkości.
Ból jest tymczasowy. Zrezygnowanie trwa wiecznie. Niezależnie od tego, jak bardzo to boli teraz, zawsze minie. To, co nas nie zabija, czyni nas silniejszymi.
Ból, to jedno z najważniejszych przesłań, jakie oferuje nam rzeczywistość. To on uczy nas, że coś jest nie tak, że żyjemy nie tak, jak powinniśmy.
Ból jest więźniem ciała, to ciało go rodzi, ciało go zamyka w sobie i zna go tylko ono samo. Dusza nie zna ciała, nie zna bólu.
Gdy jesteś zrozpaczony, gdy w twoim życiu pojawia się ból, zawsze istnieje tendencja do zapomnienia, że ból jest przejściowy. Ból przychodzi i odchodzi jak fale na oceanie. Nie zawsze jest na pierwszym planie.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. To znaczy, jeśli jesteś w stanie zrozumieć, co jest bólu, nie musisz go cierpieć.
Ten dzień staje się powoli jednym z tych złych dni, które bolą jak ząb.
Ból to nieprzyjemne doświadczenie, ale przynosi ze sobą cenne nauki. Bez bólu, trudno docenić radość i szczęście. Ból nas hartuje, czyni silniejszymi.
Żyj tak aby nikt przez Ciebie nie płakał.
Ból, to jedyna rzecz, która nie pozwala nam zapomnieć, że jesteśmy tylko ludźmi. To on jest dla nas największą przypominką ludzkiej słabości.