
Krzyczeć, ale do kogo? To był naprawdę jedyny problem całego ...
Krzyczeć, ale do kogo? To był naprawdę jedyny problem całego mojego życia.
Kije i kamienie mogą połamać kości,
ale jeżeli chce się kogoś zranić... tak naprawdę głęboko, używa się słów.
Cierpienie może być jednym z największych nauczycieli, jeśli tylko nauczymy się słuchać jego lekcji. Nie jest to łatwe, ale może prowadzić do głębokiego rozwoju duchowego.
Cierpienie jest próbą. Daje nam możliwość odkrycia trudu, cierpienia, cicha modlitwa naszych serc. To próba, która ma nas przyciągnąć do Boga, ostateczne ucieczki od wszystkiego. Nie ma nic głębszego.
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nie mieć nic, niż mieć coś na niby.
Człowiek cierpi, ponieważ miłuje cierpienie. Zawsze chowa to pod pączkiem swego serca. Często chowa głęboko, na samym dnie. Cierpienie jest początkiem wszystkiego, człowiek nie może bez niego żyć, on jest nauczycielem ludzi. Cierpienie jest jedynym skutkiem, jedynym przyczynkiem siły, czystego, niezmąconego szczęścia.
Gdzie jest cierpienie, tam jest wiele łaski.
W życiu przychodzi taka chwila, w której brakuje Ci kogoś tak bardzo, że chciałbyś wyjąć Go ze swoich snów, aby go uścisnąć.
Cierpienie jest ostatecznym faktem, który wyzwala naszą siłę. Odkrywa naszą naturę i ukazuje, kim naprawdę jesteśmy. Daje nam moc i wytrzymałość, by pokonać wszystkie przeciwności, które napotykamy na naszej drodze. Bez cierpienia nigdy nie dowiemy się, ile możemy znieść.
Cierpienie. To jest punkt, w którym zaczyna się wielkość człowieka, który nie chce, by coś go przerastało, chociażby to, co go przerosło.
Za każdym cierpieniem stoi jakiś dramat, który powinien być uszanowany.