Nauczył się, że życie ma sens tylko wtedy, gdy można ...
Nauczył się, że życie ma sens tylko wtedy, gdy można napawać się cudzym cierpieniem.
Ludzie zazwyczaj dostają mniej
dobrego, niż na to zasługują, i
więcej złego, niż potrafią znieść.
Bóg krzyczy do nas przez nasze cierpienie. To jest jego megafon do zbudzenia głuchego świata.
Cierpienie ma to do siebie, że odsłania prawdę. Można go porównać do ciemni fotograficznej, w której obrazy naszego wnętrza stają się wyraźne. Cierpienie jest surowe, ale nigdy fałszywe. Jest to przyszłość, która zmusza nas do zrozumienia, gdzie jesteśmy, kto jesteśmy, co robimy.
Cierpienie jest największym nauczycielem. Gdy jesteśmy szczęśliwi, mamy tendencję do ignorowania głębszych wartości życia. Gdy cierpimy, zaczynamy poszukiwać odpowiedzi.
Nie zapominaj, że cierpienie, które jest jednym z podstawowych praw człowieka, pomaga ci lepiej zrozumieć innych i rozwijać twoją empatię. To cierpienie kształtuje twoją mocną, a zarazem łagodną naturę, która staje się pozytywnym bodźcem dla innych.
Cierpienie jest uzewnętrznionym w ciele przeżywaniem tego, co jest dla naszego serca najtrudniejsze: tajemnicą, samotnością, śmiercią... Ciałem odreagowujemy to, co w sercu nie do zniesienia. Cierpienie uwalnia nas od zbędnych iluzji i odwołuje nas do prawdy, do źródła naszej prawdziwej godności.
Życiem można się bawić do czasu, kiedy to ono nie zacznie bawić się nami.
Kiedy doświadczasz bólu i cierpienia, uświadamia Ci to, jak silny jesteś. Kiedy przestajesz się bać cierpienia, stajesz się prawdziwie wolny.
Nie potrafiła przeżywać cudzego żalu, gdy pochłaniało ją własne cierpienie.
Choć najbardziej mieli wesprzeć
Ci mocno zdeklarowani.
Nie zrobili nic.