
Cierpieć z drugim, to nie cierpieć wcale.
Cierpieć z drugim, to nie cierpieć wcale.
Cierpienie jest jedynym nauczycielem, który uczy nas, jak żyć. Gdy jesteśmy szczęśliwi, nie zastanawiamy się nad konsekwencjami naszych działań. Ale kiedy jesteśmy nieszczęśliwi, zaczynamy zastanawiać się, co robimy źle.
Każdemu człowiekowi zdarza się cierpieć. To naturalny element życia. Cierpienie miękkie jak bawełna, ostre jak brzeg noża, głębokie jak otchłań. Pamiętaj jednak, że to cierpienie często kształtuje nasz charakter, kształtuje nas jako ludzi.
Znam szkołę cierpienia, gorszą od wszelkich, najtwardszych epidemii. Nie ma drugiego takiego instruktora, co by tak precyzyjnie, bezbłędnie tłumaczył na język dziecka tajemnice dorosłego świata.
Najgłębsze cierpienie, które możemy doświadczyć, kryje w sobie klucz do prawdziwej wolności. Poprzez nie odkrywamy, że nasza siła jest niezmierzona. Zrozumienie tego przynosi ulgę, a nie tylko jeszcze więcej bólu.
Cierpieć z drugim, to nie cierpieć wcale.
Tak wielu chwil nie zdążyliśmy razem przeżyć
Tych śmiesznych chwil i historii
których był ogrom
Serce mi pęka na myśl że już Cię nie zobaczę
Odpowiesz kiedyś na tę głuchą ciszę?
Cierpienie, to jest najwspanialsza możliwość rozwoju duszy, to wyższa szkoła, do której nie wszyscy są dopuszczani. Każde cierpienie, każda godzina cierpienia, to jest nowa lekcja, nowy stopień doskonałości.
Zdrada opiera się na kłamstwie, Kiedy człowiek, któremu się ufa, kłamie prosto w oczy.
Cierpienie jest najgłębszym źródłem zrozumienia życia; jest największym zegarem, który mierzy prawdę w minutach i godzinach, a nie w dniach i latach. To jest to, co nazywamy doświadczeniem.
Cierpienie jest jedynym procesem, który pozwala nam poznać nasze prawdziwe ja. To wezwanie do przemiany. To, co sprawia, że cierpienie jest tak bolesne, to fakt, że przeciwstawia się naszemu naturalnemu pragnieniu do szczęścia.