Jak daleko głębiej niż psychologia sięga w psychikę cierpienie.
Jak daleko głębiej niż psychologia sięga w psychikę cierpienie.
Cierpienie jest stanem duszy, jak choroba jest stanem ciała. Leki przekoiwają je, ale nie goją, a czasami, jakby nieznane cierpienia, są nieuleczalne.
Cierpienie prowadzi nas do koniecznej wewnętrznej refleksji, pozwala zrozumieć prawdę o naszym życiu, wyraża naszą niezdolność do akceptacji rzeczywistości. Jest Paradoksalną drogą do doświadczenia.
Cierpienie jest jedyną rzeczą, która jest twoją własnością – nikt ci go nie może zabrać, nikt nie może tego doświadczyć za ciebie, nikt nie może to zrozumieć, lepiej niż ty. Cierpienie jest najgłębszym doświadczeniem, które pociąga za sobą najgłębszą odpowiedź duszy.
Cierpimy za siebie, a za innych cierpienie cierpimy dwa razy. Ale żadne cierpienie nie jest na tyle uniwersalne, żeby zmierzyć go innym.
Cierpienie jest skrajnie intensywną emocją, która może być zarówno niszcząca, jak i oczyszczająca. Cierpienie przypomina nam o kruchości życia, nierozłącznej z naszym istnieniem. Pomaga nam docenić piękno chwil, które mamy.
Problemem naszego wieku nie jest bomba atomowa, lecz serce ludzkie.
Najgłębszy poziom piekła jest zarezerwowany dla tych, którzy w czasie kryzysu moralnego utrzymują swoją neutralność. Cierpienie jest samo w sobie neutralne; to nasza reakcja decyduje, czy staje się ono naszym ciężarem, czy szansą na rozwój.
Cierpienie jest również formą wyrażania miłości. Kiedy cierpimy z powodu kogoś, oznacza, że mu na nim zależy. Gdyby nie było nam na nim zależało, nie bolelibyśmy za jego stratę.
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego uśmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku dla samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szanse zatęsknić i pomyśleć, że lepiej umrzeć niż istnieć samotnie.
Każdy człowiek jest beznadziejnie sam, a cierpienie nie zbliża ludzi, tylko od nich oddziela.