
Chociaż mnie nie ma, to jestem.
Chociaż mnie nie ma, to jestem.
Bardzo tęsknię za Tobą. Rano jeszcze pół biedy, bo trzeba pracować, ale pod wieczór Twoja nieobecność staje się dramatyczna.
- Zna pan te dni kiedy wszystko jest parszywe? - Wszystko parszywe? To znaczy smutne? - Smutno ci jest, gdy jesteś gruby, albo gdy pada. Parszywie jest, gdy jest strasznie. Nagle zaczynasz się bać i nie wiesz dlaczego.
Cierpienie jest najprostszą formą istnienia. Każda próba przezwyciężenia go to jest walka i to jest życie. Gdy porzucimy cierpienie, porzucimy też życie.
Cierpienie jest najpotężniejszą szkołą mądrości, a mędrzec, który nie cierpiał, jest tak samo niewielu jak mędrzec. Cierpienie ma być naszą nauczką. To jest nasz nauczyciel. Cokolwiek uczymy się, nie można nauczyć się prawdy. Prawda musi badać samego siebie.
Cierpienie jest nieuniknione, ale to, jak na to odpowiadamy, definiuje naszą siłę i charakter. Możemy pozwolić, aby to nas zniszczyło, lub możemy wykorzystać to jako paliwo do napełnienia nas życiem.
Cierpienie jest jedynym nauczycielem, który rozbudza tę część duszy, której słowo nigdy nie dotyka.
Cierpienie jest jedynym zrozumiałym językiem; to jedna z boskich form komunikacji; to jest ostatnia słoma, po której chwyta się boska sztuka aby uzyskać uwagę swojego zaspanego dziecka i wstrząsnąć je wystrzałem świadomości.
Cierpienie jest najbliższym doświadczeniem wolności. Jest to prawdziwe 'ja jestem', które stanowi najgłębsze jądro naszej tożsamości.
Cierpienie jest nieuniknionym składnikiem życia, swoistym mostem łączącym nasze doświadczenia. Bez cierpienia nie mogłoby być zrozumienia, empatii czy prawdziwej głębi uczuć.
Gdy się człowiek porządnie i długo wypłacze, na ogół robi mu się lepiej, nawet jeśli okoliczności nie zmieniły się ani na jotę.