Głębia Cierpienia
Gdybym był w stanie przekazać ci całe cierpienie, które czuję, i całą radość, którą wywołujesz, zabiłbym cię głośnością obu.
Cykl współczucia i radości mocno oddziałujący na nasze emocje. Wrażliwość to dar oraz przekleństwo.
Cierpienie to stan, w którym człowiek staje się prawdą. Istnienie bólu jest jedynym dowodem istnienia człowieka. Nie można zwalczyć cierpienia, można je tylko zrozumieć.
Cierpienie jest też nauczycielem, który zmusza nas do zastanowienia się nad sobą, nad światem, nad naszym miejscem w nim i nad sensem wszystkiego. To jest jego wielka moc.
Cierpienie ma sens tylko wtedy, kiedy jesteśmy w stanie dojrzeć, że jest ono nieuniknione. Ból zawsze przemija, a jeśli spojrzymy na niego z perspektywy, okaże się, że dał nam wiele lekcji.
Cierpienie to jedyna przyczyna świadomości. Bez cierpienia człowiek byłby niczym nie lepszym od kamienia.
Cierpienie pochodzi nie od zdarzeń w naszym życiu, ale od naszego stanowiska wobec nich. Każde zdarzenie samo w sobie jest neutralne.
Cierpienie jest nieuniknione, ale można wybrać, czy ono nas ogranicza, czy przeciwnie - stymuluje do przemyśleń, daje siłę do walki i buduje charakter.
Wiem tylko, że muszę żyć dalej.
Muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat.
Nie musisz cierpieć, aby być jakąś głęboką osobistością. Czy możesz uwierzyć, że osoba ze szczęśliwym życiem, pełnym uśmiechu i prawdziwego szczęścia, to także coś głębokiego? Cierpienie nie jest jedynym środkiem do osiągnięcia głębi.
Cierpienie. To jest punkt, w którym zaczyna się wielkość człowieka, który nie chce, by coś go przerastało, chociażby to, co go przerosło.
Jak daleko głębiej niż psychologia sięga w psychikę cierpienie.