Człowiek bez religii to jak ...
Człowiek bez religii to jak pies spuszczony z łańcucha!
Nie bójcie się.
Życie jest nieprzewidywalne.
Za chwile może zdarzyć się
coś, co całkowicie rozwiąże
wasze problemy....
Być dla kogoś ciężarem to równie okropne przekleństwo, jak znoszenie stałej obecności demona we własnym ciele
Jesteś zupełnie innym człowiekiem dla każdego, kogo spotykasz.
Człowiek się nie zmienia. Tylko ma humory.
Gdy bieda wciąż trwa, nie ma prawdziwej wolności.
Człowiek ukuwa sobie maksymy, żeby zapełnić dziury we własnym charakterze.
Każdy pochlebca żyje na koszt człowieka, któremu schlebia.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej
lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią,
ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko
paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą,
tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie".
Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Największa rzecz na świecie, to umieć należeć do siebie.
Czymże jest czas? Jeśli nikt mnie o to nie pyta, wiem. Jeśli pytającemu usiłuję wytłumaczyć, nie wiem.