Nie ufam ludziom, którzy są ...
Nie ufam ludziom, którzy są całkowicie pewni tego, co mówią.
Obrażają mnie tylko kłamstwa, nigdy szczere rady.
- Przecież ona ciągle się uśmiecha...
- To spójrz na nią kiedy jest sama.
Czy głodni tego świata umierają zbyt cicho, czy syci żyją zbyt głośno?
Stanę się zgorzkniały i stracę zaufanie do ludzi, bo zawiódł mnie jeden człowiek. Będę ział nienawiścią do tych, co odnaleźli swoje skarby,
bo ja sam nie dotarłem do mojego. I zawsze
będę dbał tylko o tę odrobinę, którą posiadam,
bo jestem za maluczki by mieć cały świat.
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa.
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakt, a potem wracają i są zdziwieni, że już na nich nie czekam.
Człowiek o miernej inteligencji jest zawsze przesadnie poważny, nie śmieje się, nie żartuje, nie potrafi się cieszyć byle czym.
Nie można człowieka pozbawić cząstki wolności, nie pozbawiając go wolności całkowicie.
Człowiek traci grunt pod nogami, kiedy traci ochotę do śmiechu.
Nigdy nie wierz temu, kto zawsze mówi prawdę.