Po co twarz ludziom, którym ...
Po co twarz ludziom, którym patrzą tylko na ręce.
Rozumne poznanie dobra prowadzi człowieka do zadowolenia i pogody ducha.
W życiu możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem; możesz podążać za gniewem albo dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, pożałujesz tego. Jedyny sposób by nie żałować, to iść za głosem serca. To prawda, może ci kazać zrobić szalone rzeczy... jak związać się z osobą, od której zdrowy rozsądek każe trzymać się z daleka. Ale jeśli jeden dotyk, jedno słowo, jedna pieszczota tej osoby budzą w tobie takie emocje, że czujesz jakbyś miała zaraz umrzeć - to ja wybieram właśnie to. Życie. Życie w tej pieszczocie, w tym spojrzeniu, w tym uczuciu.
Ile pochlebstw potrzebuje człowiek, aby stać się lepszym? Mówi mu się, jaki mógłby być, i już znajduje w sobie upodobanie.
Wiersz jest jak twarz ludzka –
jest jednocześnie przedmiotem,
dającym się zmierzyć, opisać, skatalogować, i apelem.
Apelu można wysłuchać,
albo można go zignorować,
lecz trudno ograniczyć się do mierzenia go metrem. Trudno mierzyć wysokość płomienia przy pomocy szkolnej linijki.
Odrobina dobra okazana drugiemu człowiekowi
lepsza jest niż cała miłość do ludzkości.
Świat to trudne miejsce. Jemu nie zależy. Choć nie żywi nienawiści do ciebie i do mnie, nie darzy nas też miłością.
Człowiek ma cenę.
Jedna jest armia,
jedno jest polskie wojsko
i jedna jest Polska.
Rzeczywistym staję się to, co człowiek chce, by rzeczywistym było.
Człowiek dla człowieka winien być rzeczą świętą.