
Ty nie wiesz, jak okrutnie cierpieć umiem.
Ty nie wiesz, jak okrutnie cierpieć umiem.
Człowiek, jak kot, do miejsca się przyzwyczaja.
Nie wiem, czy jest gdzieś limit cierpień
przypadający na jednego człowieka.
Podobno dostajemy ich tyle ile
jesteśmy w stanie udźwignąć.
Jestem pewny tego co robię i wartości, które reprezentuję, więc nie muszę pajacować ani się przymilać do nikogo żeby coś osiągnąć w życiu.
Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych.
Wściekamy się na siebie, ale czasem warto sobie zadać pytanie: czy gdyby tej osoby zabrakło jutro, czy ja nie będę tęsknić?
Ponieważ współczucie w stosunku do zwierząt jest tak nierozerwalnie związane z dobrocią charakteru, można zaufać poglądowi, że jeśli ktoś jest okrutny wobec zwierząt, to nie może to być dobry człowiek.
Ludzie często na to, aby ukoić własne cierpienia, zadają je innym.
Tylko ludzie
pozbawieni celu są nieszczęśliwi.
Nie szukaj ideałów...one nie istnieją...każdy z nas ma wady i zalety... prawdziwa miłość nie istnieje jeśli próbujesz je ukrywać albo udawać że ich nie widzisz...jeśli kogoś kochasz to kochasz co całego...takiego jakim jest...nie próbuj go na siłę zmieniać... ponieważ drugiej osoby takiej nie znajdziesz...ta osoba będzie wyjątkowa...i będzie tylko Twoja
Istoty ludzkie mówią jedno, myślą drugie, a robią jeszcze co innego.