Robiący spis ludności raz chciał mnie przepytać. Zjadłem jego wątrobę ...
Robiący spis ludności raz chciał mnie przepytać. Zjadłem jego wątrobę z fasolką i wybornym chianti
Miłość to dotrzymywanie obietnic wbrew wszystkiemu...
Życie mija szybko. Jeśli czasem się nie zatrzymasz, żeby się nim ponapawać, łatwo je przegapić.
Podczas walki najlepszą obroną jest szybkie uderzenie miecza, które zabije przeciwnika, a nie chowanie się za tarczą.
Kiedy spadająca gwiazda rozcina mrok i zamienia noc w dzień, pomyśl życzenie... i pomyśl o mnie. Uczyń swoje życie spektakularnym. Ja tak zrobiłem.
Nic nie rozumiesz! Mogłem mieć klasę. Mogłem być mistrzem. Mogłem być kimś więcej, niż jestem.
Niektórzy mają tragedię we krwi.
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec.
Kwiat, który kwitnie mimo przeciwności losu, to najrzadszy i najpiękniejszy z nich wszystkich.
Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce.
Zamierzam złożyć mu propozycję nie do odrzucenia.