
Elementarne, mój drogi Watsonie.
Elementarne, mój drogi Watsonie.
Życie to jedna, wielka seria rozstań, ale
najbardziej rani brak chwili pożegnania.
Nieważne skąd jesteś. Dzieli Cię
ćwierć mili od mety lub od nowego życia.
Odkryłem, że to drobiazgów,
codziennych uczynków zwykłych
ludzi zło nienawidzi najbardziej...
najprostszych życzliwości i miłości.
Los bywa przewrotny, czyż nie?
Jednego dnia grzęźniesz w problemach
nie do rozwiązania i nagle w mgnieniu oka
chmury ustępują i cieszysz się życiem na nowo.
Bond. James Bond.
Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga – konstruktywną opozycją.
Dopadnę cię, ślicznotko! Razem z twoim psem!
Nie wiesz, co to prawdziwa strata. Można jej doświadczyć tylko wtedy, kiedy kochasz coś bardziej, niż siebie samego.
Nie przywiązuj się do niczego, czego w razie wpadki nie będziesz mógł w ciągu 30 sekund na zawsze zostawić.
Prawda zawsze jest w oczach.
I często w głosie, ale trzeba słuchać uważnie.