Dlaczego czasem dobrze jest się zezłościć?

Czasem trudno nam zachować spokój, gromadzi się w nas wiele emocji, aż w końcu dajemy im upust i wybuchamy. Zazwyczaj staramy się zapanować nad gniewem i kontrolować swoje zachowanie. Ale tak naprawdę czasem warto pozwolić sobie na złość!

Kiedy emocje biorą górę…

Nadmiar obowiązków, przepracowanie i stres sprawiają, że trudno nam zachować spokój. Inni ludzie wyprowadzają nas z równowagi, denerwują i irytują. To sprawia, że gromadzi się w nas coraz więcej negatywnych emocji, aż w końcu dajemy im upust i wybuchamy. Tracimy nad sobą panowanie i trudno nam się zatrzymać. Zazwyczaj w takiej sytuacji staramy się kontrolować i zapanować nad gniewem. Ale tak naprawdę czasem warto pozwolić sobie na złość.

Dlaczego czasem dobrze jest się zezłościć?

Zdarza się, że złość może przynieść coś dobrego, o ile okazujemy ją, nie krzywdząc nikogo innego. Oto kilka powodów dla których czasem warto się zezłościć.

Upust dla negatywnych emocji

Zwykle uważana jest za coś złego, lecz czasem złość pozwala pozbyć się nadmiaru obciążających emocji. Dzięki niej możemy dać im upust, wyrzucić coś z siebie i oczyścić atmosferę. W niektórych sytuacjach warto to zrobić, pod warunkiem, że nie krzywdzimy wówczas innych.

Poczucie ulgi

Często po wybuchu złości schodzi z nas ciśnienie, stajemy się spokojniejsi i doświadczamy ulgi. Zdarza się, że taki wybuch pozwala nam się oczyścić i uspokoić. Po tym mamy okazję w spokoju przemyśleć swoje zachowanie i zastanowić się nad tym, co doprowadziło nas do wybuchu.

Motywacja

Czasem złość może być motywująca i wyzwalać energię. Zdarza się, że po wybuchu złości jest w nas więcej sił i chęci do dalszego działania. Odczuwanie złości na samego siebie sprawia, że nabieramy ochoty, by udowodnić, że coś potrafimy, na co nas stać i pokazać, ile jesteśmy warci.

Ochrona

Czasem złość może pojawiać się jako silna i zdecydowana reakcja na zagrożenie. Pozwala chronić nasze granice, zasady, mobilizować siły i działać pod presją, gdy zachodzi taka potrzeba.

Udostępnij: