
Mieliśmy osiemnaście lat i zaczęliśmy miłować świat i istnienie; kazano ...
Mieliśmy osiemnaście lat
i zaczęliśmy miłować świat i istnienie;
kazano nam do tego strzelać. Pierwszy granat, który padł, trafił w nasze serca.
(...) często człowiek sobie nie zdaje sprawy, co go najbardziej interesuje, dopóki nie zacznie mówić o czymś innym, mniej interesującym.
(...) ona zaś czuła, że w żadnym miejscu na świecie nie byłoby jej tak jak w jego ramionach.
Kto chce szczęścia, niech nie szuka go w przyszłości, ale we wspomnieniach. Człowiek jest niewolnikiem przemijania, dlatego wszystko, co piękne, przemija i staje się wspomnieniem. Natura to nasza matka, przemijanie - naszym ojcem, a my - sierotami.
Głupstwami ten świat stoi, a bez nich, być może, w ogóle nic by się nie działo.
Za każdym razem, kiedy drążysz przeszłość, marnujesz cenny czas.
...między marzeniem a rzeczywistością...złoty środek...aż do końca...
Sen jest najposilniejszym składnikiem uczty życia.
Imbecyle - powiedziała szeptem. - nigdy nie zapominaj, że mężczyźni to imbecyle.
Zanim piękno zniknie z tego świata,
będzie jeszcze przez chwilę istnieć jako pomyłka.
A jeżeli facet taki jak ty potrafi
się podnieść i zrobić to, co ty zrobiłeś
dla tych ludzi, to może każdy będzie
w stanie. Może każdy zdoła się
wznieść ponad swoje ograniczenia.