
Mieliśmy osiemnaście lat i zaczęliśmy miłować świat i istnienie; kazano ...
Mieliśmy osiemnaście lat
i zaczęliśmy miłować świat i istnienie;
kazano nam do tego strzelać. Pierwszy granat, który padł, trafił w nasze serca.
Czasem jednak musimy
robić rzeczy, których nie chcemy.
Nie można dotykać szczęścia
koniuszkami palców. Albo dajesz, albo bierzesz.
Przejmuj się, ale nie za bardzo. Przyjmuj odpowiedzialność, ale się nie obwiniaj.
Chroń, ratuj, pomagaj, ale wiedz, kiedy zrezygnować.
Lojalność oparta na strachu i brutalności jest bardzo krucha.
Zakochujemy się w projekcji własnych marzeń.
Na świecie nie ma nieprzewidywalnych osób. Są tylko ludzie, których nie rozumiemy.
Nigdy nie jest za późno.
Zawsze trzeba mieć nadzieję.
Wszystko, co mamy, to świadomość, CZYM chcemy być.
Czasami wspominanie dobrych chwil jest najboleśniejsze.
Na razie kupili jego kłamstwa.
Idioci.