
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele ...
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej.
... miłosne cierpienia mają więcej wspólnego z urażoną dumą niż z poczuciem straty...
Nie wybaczam. Nie wierzę w drugie, trzecie i dziesiąte szanse. Jak ktoś raz Cię wydymał, zrobi to ponownie.
Stale odnoszę wrażenie, iż robię
więcej niż powinienem. Nie znaczy
to, że mam wstręt do pracy- proszę
dobrze mnie zrozumieć. Lubię pracować,
a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzeć na nią.
Szara strefa pomiędzy tak a nie. Milczenie.
Dżentelmen używa i milczy.
Ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał
ze strachu do końca swoich dni.
...mędrzec zawsze jest radosny, bo akceptuje rzeczywistość.
Jeżeli przez całe życie zakładasz, że
musi się ci przytrafić tylko to co najgorsze, to
przecież może się zdarzyć, że się czasem pomylisz.
Rodzice nie mogą oczekiwać od dziecka, by podążało inną drogą niż tą, którą samo wybrało.
Kiedy mi się nie podoba imię
jakiejś osoby lub rzeczy, zawsze staram się wymyślić inne i potem już tak ją nazywam.