W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele ...
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej.
Tylko pamiętaj, by zawsze
być sobą i nie bać się
mówić tego, co myślisz,
albo tego, by głośno marzyć.
Jeżeli on nie ma sił, ty musisz stać się
jego siłą, bo na tym właśnie polega miłość!
Wśród ludzi się duszę, ale gdy zostaję sam, samotność mnie dobija.
Do pewnych granic zła ideologia i amoralność mogą być dobrą literaturą.
Rozmowa tworzy bliskość.
Będę krzyczał, kiedy przyjdzie mi na to ochota, jasne?
Z każdym dniem rozumiał
coraz lepiej, że ludzie są zdolni.
Zdolni do wszystkiego.
Bez względu na to, co niesie przyszłość, w ostatecznym rozrachunku i tak czeka nas rozczarowanie.
Ktoś z zewnątrz musi przyjść i podać mi rękę, by wyprowadzić mnie z moich ciemności.
Jak trudno jest mówić na rozkaz, a przecież zwykle wydaje się to takie łatwe...