Wszyscy tęsknimy do rodzinnego domu, a jednocześnie pragniemy się od ...
Wszyscy tęsknimy do rodzinnego domu, a jednocześnie pragniemy się od niego uwolnić.
- Przepraszam - wymamrotał nagle
- dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
Nie obchodzi cię - zapewnił. - Dbasz tylko o swoje puchate, różowe ego.
Byłyśmy przyjaciółkami od tak dawna, że aż nie wierzę, na ile różnych sposobów mi jej brakuje.
Nie ma nic bardziej bolesnego
i destrukcyjnego niż podejrzliwość.
Tak, bracie, płomień
spędza się płomieniem. Ból
dawny nowym leczy się cierpieniem.
Trzy przypadki po kolei to już nie przypadek.
Jednak od owej chwili wiem, iż żadna wina nie jest zapomniana, dopóki pamięta ją sumienie.
Wiara to pierwszy krok.Czyn to drugi
W rzeczywistości jest tak źle, ile się zła samemu uczyni.
Z czasem wcale nie
stajemy się mądrzejsi, stajemy się tylko bardziej tchórzliwi.