
Jedźmy już z tym koksem.
Jedźmy już z tym koksem.
Wszystko jest prawdą ukrytą w zręcznych słowach.
To prawda, że kiedy nie potrzebujesz żadnej pomocy, wszyscy są gotowi ci ją ofiarować.
Bóg rozliczy mnie na koniec.
Jestem tam na dole i czekam; jestem tu na górze i obserwuję.
Niech nie ślubuje przebrnąć przez
ciemności nocy, kto nie widział jeszcze zmroku.
Przez rodziców i zasrana szkołę człowiek ma później prawie bez przerwy nieczyste sumienie.
Za stłumione emocje w końcu trzeba zapłacić.
Ludziom zdarza się znaleźć w sytuacjach, z którymi nie umieją sobie poradzić, bo nie są odpowiednio przygotowani.
A choćbyś pękł, nie zmieni się postępowanie ludzi.
Dzieci nie powinny ponosić konsekwencji nieudanego życia swoich rodziców.