Wszystko na tym świecie jest bzdurą. To tylko kwestia punktu ...
Wszystko na tym świecie jest bzdurą. To tylko kwestia punktu widzenia.
Prawdziwa klęska nadchodzi dopiero wówczas, gdy człowiek przestaje próbować i poddaje się.
Trzeba żyć. Angażować się we wszystko i starać się nie myśleć o siniakach.
Zawsze uważałem, że przemoc to ostatnia deska ratunku ludzi niekompetentnych, a puste groźby są wyłączną domeną krańcowych nieudaczników.
To nie zależy od doktorów. Nie zależny
od nieobecnych aniołów. Nie zależy nawet
od Boga, który jeśli istnieje, nie przebywa akurat w okolicy. To zależny ode mnie.
Płeć, wiek, rasa — takie gówniane rzeczy dzielą ludzi. Jedyne, co nas łączy, to walka o to, kto lepszy.
Zawsze mi się wydawało, że wszystko jest kwestią czasu; że to, co wydaje się nieistotne, prędzej, czy później odsłania swój prawdziwy sens. Życie to nieustanna nauka, której nie możemy przerwać, myśląc, że już wszystko wiemy. Żadne momenty nie są bez znaczenia, wszystko ma swoją wagę i znaczenie.
Czasy się zmieniają, lecz potrzeba istnienia wroga jest niezmienna, taka już natura człowieka.
Czasy i ludzie się zmieniają, i ludzkie ambicje też.
Kto płaci, ten wymaga, kto ma broń, ten strzela.
Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimś do łóżka, ale chcieć wstać następnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatę.
-Janusz Leon Wiśniewski, "Samotność w Sieci"