
Zło nie umiera nigdy. Zmienia tylko oblicze.
Zło nie umiera nigdy. Zmienia tylko oblicze.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Nie mogłam jeść, i to nie z obawy
przed utyciem, ale dlatego że dusił mnie
ten chory, smutny świat. Wypełniał mnie
i nie pozostawiał miejsca na jedzenie.
... zawsze mamy dość siły, żeby znieść cudze nieszczęścia.
Piękno tej chwili miało po prostu stać się naszym życiem.
Jednak prawdą jest, że każdy ma swoją cenę.
Jest jeszcze wiele historii do opowiedzenia, ran do wyleczenia
oraz toastów, które należy wznieść.
To jest paskudne, że człowiek jest dla drugiego człowieka tajemnicą, że nawet najbliższa osoba, nawet najmocniej związane stworzenia muszą zgadywać się wzajemnie, muszą próbować, błądzić, udawać, ściśle mówiąc nie mogą znać się do końca...
[...] przemoc, nawet jako środek ostateczny, przynosi kiepskie rezultaty.
Im mniej człowiek czuje, tym lepiej okazuje uczucie.
Nienawiść niszczy szybciej tego, kto ją nosi, niż wrogów.