
Nocą myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy.
Nocą myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy.
(...) żeby życie stało się przyjęciem na moją cześć.
Popatrzcie! Zawołał. To ulubiony napój boga. Drżyjcie przed straszliwą Dietetyczną Colą!
Nie jestem takim tchórzem, aby się bać myśli, że się boję.
Gdybym miał ochotę na intelektualne gierki, kupiłbym sobie kostkę Rubika.
Mężczyźni są dziwnie ciekawi tego, co im boleść sprawić może.
Powiedziałem, że jego
poezja jest okropna. Zupełnie, jakby połknął słownik i zaczął wymiotować słowami jak leci.
Wszyscy żyjemy w czymś w rodzaju nieprzerwanego snu.
Jej łzy zalewają mu mózg, zatapiają każdą myśl, zanim dopłynie do końca.
W moim rodzinnym mieście za darmo można było jedynie dostać w twarz.
Jeśli większość jest o czymś
przekonana, to wcale nie znaczy, iż ma rację.