Chciałam, żeby mnie pragnął, nawet jeśli nie mogliśmy nic z ...
Chciałam, żeby mnie pragnął, nawet jeśli nie mogliśmy nic z tym zrobić.
Powszednie kłamstwa są swego rodzaju warstwą ochronną, bez niej widać byłoby żywe mięso. Tego nie można by znieść.
Kiedy opuszcza się gardę,dostaje się cios w serce.
To straszne urodzić się bez wyobraźni. Ciekawe, czy to leczą?
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Chyba każdy ma chwile, że się po cichu żegna i prosi Boga, żeby życia nie przegrać.
Piękno nie jest wynalazkiem człowieka.
A może prawdziwą
wolnością jest
święty spokój.
To, że na dachu leży śnieg nie znaczy, że w kominku nie płonie ogień.
Każdy wschód słońca to nowy dzień, nowy początek...
Nadzieja, że dziś będzie lepiej niż wczoraj.
A jak najlepiej mógłby okazać męstwo?
Odchrząknął. Puścił ogonek. Stanął wyprostowany. - Dawno, dawno temu... - rzucił głośno w mrok. Wygłosił właśnie te słowa, ponieważ były to najpiękniejsze i najpotężniejsze słowa, jakie znał i samo ich wypowiadanie dodawało mu otuchy.