
Wampiry istnieją, tylko że zamiast krwi wysysają z nas sny.
Wampiry istnieją, tylko że zamiast krwi wysysają z nas sny.
Zrezygnować ze szczytu - to czasem pozostać po stronie żywych.
Diabeł przykłada rękę do tego, co jest zrobione w pośpiechu.
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Wspomnienia mogą zachować pamięć o nim wiecznie żywą.
Z tym, że wszystko się kończy. A to, co spokojne i normalne, z reguły kończy się pierwsze.
Dopiero ze szczytu góry można ocenić rozległość równiny.
Przewodnią myślą mego życia jest on. Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po porostu nic wspólnego.
Gdy odnajdziesz swój cel, życie staje się o wiele łatwiejsze i pełniejsze.
Ja napisałbym rzecz okrutną i żałosną, podejrzewam, że serce się nie starzeje.
U niektórych nawet z wiekiem rozkwita, dwadzieścia lat temu byłem bardziej
oschły i brutalny niż dzisiaj.
Czas, który innych wysusza, dodał mi kobiecości i dobroci. Bardzo mi się to nie podoba. Czuję, że krowieję. Byle co
mnie wzrusza. Wszystko wyprowadza
mnie z równowagi. Jestem jak trzcina, najmniejszy zefirek jest dla mnie wichurą.