Nigdy, nigdy, przenigdy się nie zakocham! Jeśli kochasz ludzi, oni ...
Nigdy, nigdy, przenigdy się nie zakocham! Jeśli kochasz ludzi, oni Cię zabijają!
Gdyby to była kwestia tego, co czuję, kiedy jesteśmy tylko my, jakby nikogo nie było na świecie
i wszystko wydaje się nieważne, moglibyśmy być razem. Zostawiłabym przeszłość za sobą i zaczęlibyśmy znowu. Ale życie wygląda inaczej. Reszta świata nigdy nie znika
i nie ma ucieczki od błędów,
które popełniliśmy.
Zemsta sama na siebie ściąga porażkę. Pochłonie cię, aż nic nie zostanie.
Miłość adoruje wzajemne poznanie – pożądanie uwielbia to, co nieznane.
Środki uspokajające mają do zaoferowania tylko puste sny.
W walce między tobą a światem stań zawsze po stronie świata.
- Człowieku - ozwał się duch - jeżeli masz w piersi serce,
a nie kamień, nie wypowiadaj tych słów bezmyślnych i obmierzłych,
póki się sam nie przekonasz, kim jest i gdzie żyje ten nadmiar ludności.
Czyżbyś miał prawo rozstrzygać, którzy ludzie powinni żyć, a którzy umrzeć?
Być może w oczach Boga mniej zasługujesz na to, aby żyć,
niźli miliony istot podobnych temu dziecięciu biednego człowieka.
Chryste! Że też słuchać muszę, jak marny robak, żerujący na liściu,
uskarża się na nadmiar żywności pośród swych współbraci,
co głodni pozostają w pyle ziemi!
To zabawne, jakie rzeczy muszą stać się idealne, kiedy wszystko inne nagle się zawali.
Nie umiem się nadziwić, namilczeć się temu.
Polityka zamieni się w kicz, miłość w pornografię, muzyka w hałas, sport w prostytucję, religia w naukę, nauka w wiarę.
... w prawdziwym świecie nigdy nie dostaniemy drugiej szansy, by żyć pełnią życia.