
Ja nikogo nie zabiłem, ja tylko przyśpieszyłem nieuniknione.
Ja nikogo nie zabiłem, ja tylko przyśpieszyłem nieuniknione.
Zadziwiające, jakich rozkazów ludzie słuchają, jeśli tylko użyje się stanowczego, pewnego głosu.
O tym, co jest prawdziwe, a co nie, każdy musi zdecydować we własnym sercu i serce każdemu podpowie.
To zdumiewające, jak bardzo pewni ludzie potrafią się zmienić, jeśli tylko przyświeca im jakiś cel.
Niestety obietnice tak samo
łatwo się łamie, jak składa.
Karty z przeszłości każdy tasuje, jak mu pasuje.
W wielu kwestiach się z nimi zgadzałam. Solidaryzowałam się z nimi, ponieważ nie walczyli ani o władzę, ani o bezwartościowy cel - walczyli o wolność. Rozumiałam to i podziwiałam. Zrobiłabym wszystko, żeby im pomóc.
On nie zasługuje na światłość, tylko na spokój.
Pazerność jest tą cechą u ludzi, na którą zawsze można liczyć.
Jest to zupełny absurd. To tak, jakby powiedzieć, że w demokracji wszystkie ruchy mają prawo istnieć, także te, które nawołują do wprowadzenia dyktatury, czyli do zniszczenia demokracji.
To jest w jego pocałunku.