Choćby droga najdłuższa, a też swój koniec znajdzie.

 W naszym świecie nic nie było dobrze. Z wyjątkiem tego, że mieliśmy siebie nawzajem.

 Koniec snów na jawie.

 Zamiast tępić zło, lepiej szerzyć dobro.

 Zdrowy, wolny człowiek jest skończoną całością. Nie musi się nikim dopełniać. Dopiero kiedy się zakocha, pęka na pół. I co gorsza ślepnie.

 Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją.

 Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę.

 Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć.

 Uroda rzecz nietrwała.

 Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.

 Głupcy nie są tak głupi, zawsze są w większości.