
Sztuka i wykwintne wina, dwie dziedziny, które pozostają dla mnie ...
Sztuka i wykwintne wina, dwie dziedziny, które pozostają dla mnie absolutną tajemnicą.
A niewiarygodne, które stawało się faktem, nie opuściło mnie, wierzyłem w to niewiarygodne, w te zaskakujące niespodzianki, w te osłupienia. To była moja gwiazda, która towarzyszyła memu życiu chyba tylko po to, żeby przekonać się, że ciągle na nią czeka coś zadziwiającego, a ja, wciąż mając przed oczyma odblask tej gwiazdy, wierzyłem w nią coraz bardziej, a to dlatego, że kiedyś wywyższyła mnie na milionera, a teraz, kiedy zleciałem z niebios na łeb na szyję, stwierdziłem, że ta moja gwiazda lśni mocniej niż przedtem i że dopiero teraz będę mógł zajrzeć wprost do jej serca, do samego środka, i że to wszystko, co dotychczas przeżyłem, musiało osłabić moje oczy tak, żeby mogły więcej przeżyć i więcej znieść. Znaczy, żeby zobaczyć i poznać, musiałem osłabnąć. Tak to było...
Bierze wilk i liczone owce.
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona.
Nasze serca nie są z kamienia. Kamienie mogą kiedyś rozsypać się w proch. Mogą stracić kształt. Ale serca się nie rozsypują. Są pozbawione kształtu, możemy je sobie wiecznie przekazywać, czy są dobre czy złe.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Bo kot, panie doktorze, nie człowiek. On potrzebuje miłości.
Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna. Prawda - nie.
Rozpaczać po rozłące z ukochaną jest rzeczą dopuszczalną, a nawet godną.
Jesteś moją radością, wiesz?
Gdybyśmy byli tak mądrzy,
by wsłuchać się w ciszę!
Lecz wciąż jesteśmy ludźmi
i nie potrafimy nawet
słuchać własnych rozmów.