Wściekłość hartuje wolę ze stali.
Wściekłość hartuje wolę ze stali.
Jakim cudem ludzkość nie wymarła, skoro tyle wysiłku trzeba włożyć w wychowanie jednego dziecka?
Na świecie nie ma nieprzewidywalnych osób. Są tylko ludzie, których nie rozumiemy.
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.
Najgorzej, kiedy sama nie wiesz co czujesz.
Wiedzieć, że ktoś cierpi pod twoim dachem, to jak czuć swędzenie i nie móc się podrapać.
Trzeba żyć tym, co się ma, nie tym, co się straciło.
Po prostu musimy się nauczyć korzystać z tego, co przynosi życie.
Umierając, jeszcze żyjemy.
Współczesnego człowieka niszczy pośpiech. Nigdy się nie zatrzymuje. A przecież tajemnicą szczęścia jest umieć czasem przystanąć.
Jeśli nie jesteś szczęśliwy, najlepiej przestań się tym zamartwiać i zobacz, jakie skarby możesz odnaleźć we własnym nieszczęściu.