
Był poetą, miał więc prawo wzdychać, ile chciał.
Był poetą, miał więc prawo wzdychać, ile chciał.
Miłość zaczyna się dopiero w momencie kiedy kończy się „miłosny haj”, a zaczyna życie. A życie mimo, iż piękne – jest cholernie ciężkie. Znikają różowe okulary, które założyliśmy na początku i nagle okazuje się, że partner ma wady. Pojawiają się problemy, praca, zmęczenie, czasem brak pieniędzy i milion innych kłopotów. Dlatego właśnie prawdziwa miłość to ciągłe zaangażowanie, praca, kompromisy i chęć dawania siebie. To ciągłe wspieranie się, wzajemna pomoc, rozmowy i wspólny czas razem. I to cała sztuka.
Nie ten głupi, kto głupi, tylko ten, co idzie za nim.
(...) w chorobie nie ma chwały. Nie ma żadnego sensu. Taka śmierć nie jest honorowa.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Kiedy wszystko inne zawiedzie,
dajcie za wygraną i idźcie do biblioteki.
Przyjaźń jest wszystkim.
Przyjaźń to coś więcej niż talent.
Więcej niż władza.
Prawie się równa rodzinie.
Nigdy o tym nie zapominaj.
Nie myślę, więc jestem.
Gdybym myślał, pewnie przepadłbym z kretesem.
Nie wzbijaj się nadzieją wysoko jak ptak, byś nie musiał pełzać jak robak.
Kiedy się kocha kobietę wszystko, co łączy się z jej obrazem, miłość nasza stroi w zalety i cnoty urojone.
Uwielbiam odważnych i uczciwych ludzi - tak łatwo się nimi manipuluje.