
Obejmuję ją. Jest mi niezręcznie i od razu czuję, że ...
Obejmuję ją. Jest mi niezręcznie i od razu czuję, że jestem gdzieś, gdzie nie pasuję.
To ponton, Dzikusie. Dmuchana łódź. Jeżeli się w to ubierzesz, ja odpadam z tej akcji.
Aby śmiało patrzeć w przyszłość, nie trzeba niczego, prócz wiary.
Życie jest jak domek z kart ustawiony na huśtawce lub na rozpędzonej górskiej kolejce.
Najcenniejszych rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze.
Ludzie nie chcieli dokonywać wyborów, czuć ciężaru odpowiedzialności, pragnęli zrzucić na kogoś to brzemię życia. Pytali dosłownie o wszystko. (...) Dawałam im to, czego pragnęli. Nadzieję. Na miłość, dziecko, zdrowie, szczęśliwą rodzinę, na pieniądze, szacunek w pracy, godną starość, wnuki, dom, ogród, basen, szczęście. Nie wierzyli w Boga. Nie wierzyli w siebie. Nie wierzyli ludziom, z którymi mieszkali pod jednym dachem. Wierzyli tarotowi.
Niewłaściwie dobrane słowa potrafią stworzyć wspaniałą przeszkodę dla umysłu.
Najbardziej boimy się siebie samych oraz naszych cech, które widzimy w innych.
Kobieta wiele wyczuwa z tego, o czym milczą mężczyźni.
Ludzie są gotowi wierzyć
we wszystko, tylko nie w prawdę.
Wspomnienia są gorsze niż teraźniejszość, bo już nic z nimi nie możesz zrobić. Musisz je mieć. I to jest straszne.