To nie jest gra. To moje życie.
To nie jest gra. To moje życie.
Dom to nie bieliźniarka ani ptak w klatce, ale obecność drugiego człowieka, którego kochamy.
Tak już jest w życiu, że to, co naprawdę fascynujące, prędzej czy później sprawia cholerny kłopot.
Chyba nużyło cię szczęście. Kiedy go znowu spotkasz, będziesz potrafiła je docenić.
Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze.
Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz.
Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy
się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia
wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.
(...) brak decyzji też jest decyzją.
Każdy z nas jest kruchy niczym szkło,
nawet w najbardziej sprzyjających okolicznościach.
Piekłu niepotrzebne były jeziora ani płomienie, żeby torturować. Czas i samotność zupełnie wystarczały.
Serce milczy, a instynkt podpowiada mi, że powinnam się zwinąć na łóżku w kłębek i rozpłakać.
Prawdopodobnie to właśnie budzi u wielu ludzi odruchy okrucieństwa: próbują doszukać się powiązania z rzeczywistością zadając innym ból.
Słabe drzewa upadają, by silne mogły się wybić. Jesz albo inni jedzą ciebie.