Początki są nagłe, ale także podstępne. Zakradają się z boku, ...
Początki są nagłe, ale także podstępne. Zakradają się z boku, trzymają się w cieniu, czają się, nie rozpoznane. A potem eksplodują.
Czasem trzeba odłożyć na bok własne pragnienia, by służyć wyższym celom.
Człowiek z człowiekiem zawsze znajdzie ludzkie słowo.
Żyję w świetle, ale noszę z sobą mrok.
Mount Everest, pokonałeś nas. Ale ja wrócę. I ja pokonam ciebie. Ponieważ ty już nie możesz urosnąć, a ja mogę.
By wyznać miłość do grobowej deski, nie zawsze trzeba słów.
Kosmos bezsenności jest wielowarstwowy i literacki.
Czas rozciąga się, zatrzymuje się w zależności od potrzeb serca.
Jesteś moją jasną stroną, moją drogą ku lepszemu (...)
Strach i kłamstwa jątrzą się w ciemności. Prawda może ranić, ale tnie czysto.
Cierpiał. Naprawdę wierzył, że go nikt nie kocha, a taka świadomość niezależnie od tego, kim jesteś, boli.