
Wyobraźni miał tyle, że nie potrafił nawet podtrzymać rozmowy.
Wyobraźni miał tyle, że nie potrafił nawet podtrzymać rozmowy.
Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem.
No przestańcie wreszcie truć
Dosyć już pustych słów
Ludzie mówią i kłamią
A życie podobno to sen
A ja wierzę w marzenia
Że to, czego pragnę ma sens
Siła wyobraźni jest niepokonana nawet w obliczu końca.
Złe chwile są potrzebne, choćby po to, by docenić szczęście, gdy wróci. Jeśli wróci...
Ludzie tak bardzo boją się rozczarowań, że nawet nie próbują być szczęśliwi. Ale lepiej być dwa razy rozczarowanym niż ani razu szczęśliwym.
I wyobrażał sobie, jaki to przyjemny musi być chłód noża wbitego w rozgorączkowane serce.
Nasze codzienne wybory kształtują rzeczywistość.
Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek - i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: “jak się dziś czujesz?” I zaraz okazuje się, że okropnie…
Ja lubię niebezpieczeństwo, zwłaszcza gdy już minęło.
Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć.