W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli ...
W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
- Gdybym przynajmniej był innym człowiekiem - powiedziałem. - Ale i to nie. Jestem najzwyklejszym z ludzi i nie umiem popełniać rzeczy szalonych.
Nie umiem przejść przez życie jak burza, mnożąc nienawiść możnych i rozpacz biedaków.
Nie umiem nic z tych rzeczy, które zachowują człowieka w pamięci innych. Lubię tylko szybko jeździć, czytać książki i trochę alkoholu od czasu do czasu.
Ale to już twoja rzecz, jeśli ci to wystarcza.
Ale zawsze nadchodzi godzina w historii,
kiedy ten, co ośmiela się powiedzieć, że
dwa i dwa to cztery, jest karany śmiercią.
Być zakochanym, to być szalonym przy zdrowych zmysłach.
To bardziej przerażające, niż gdyby ktoś obcy skradał się po korytarzach. Od obcego można uciec. Nie można uciec od samego siebie.
To, co działa najlepiej,
co najsilniej popycha ludzi
do wysiłku, to najzwyklejsze
i najprostsze dążenie do pieniędzy.
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek
Kiedy w pełni zdecyduję, że dany rezultat jest wart osiągnięcia, zaczynam robić próbę za próbą, aż go osiągnę.
Człowiek zawsze powie najpierw o tym, co go najbardziej boli.
Wiem, że codziennie wali się niebo.
Jedyny sposób,
żeby uwolnić się od pokusy, to jej ulec.