
Jutro nie istnieje, dopóki nie nadejdzie.
Jutro nie istnieje, dopóki nie nadejdzie.
A tymczasem trzymaj się... a puszczaj tylko z rockmanami.
Wleczenie trupa to cięższe zadanie niż obnoszenie się ze złamanym sercem.
[...] bałem się pogryzienia przez chorą na wściekliznę rzeczywistość, strzaskania iluzji, romantyzmu utopionego w ostatnich złotówkach, dylematach - cola czy chleb.
Życie to gra hazardowa dla odważnych.
Od wódki rozum krótki, ale pomysły przednie.
Bezpieczeństwo, to ostatnie schronienie łajdaków.
Człowiek potrafi znieść wszystko. Ból, którego nie możemy znieść, zabija nas od razu.
Jeśli nie uda się nam ograniczyć samochodów, my, Amerykanie, nie będziemy już przynajmniej musieli roztrząsać zagadki, która od tysiącleci nurtowała ludzkość: jaki jest sens życia? Dla nas odpowiedź będzie prosta, ustalona i niekwestionowana we wszystkich celach praktycznych: sensem życia
jest produkcja i korzystanie z samochodów.
Nie mam nic przeciwko mojemu zniewoleniu, ale ta zwierzęca skóra i otoczenie mojej klatki jest, niestety, dość odpychające.
O końcu wiem. Nie wiem co pomiędzy.