Dobry przyjaciel wchodzi, gdy reszta świata wychodzi.
Dobry przyjaciel wchodzi, gdy reszta świata wychodzi.
Bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. Przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.
Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta.
Jeżeli masz zwyciężać - mówił Kaznodzieja - musisz przystosować strategię do celu, jaki
chcesz osiągnąć.
Szczęście:
ani dobrobyt,
ani przyjemność,
ani żądza,
ani zadowolenie,
ani radość
- ale trochę tego wszystkiego naraz.
Najpiękniejsi ludzie, których znam, to ci, którzy znają smak porażki, poznali cierpienie, walkę, stratę, poznali swoją drogę na wyjście z otchłani. Ci ludzie mają wrażliwość i zrozumienie życia, które wypełniają ich współczuciem, łagodnością i głęboką, kochającą troską. Piękni ludzie nie biorą się znikąd.
Nie możesz ratować innych, dopóki nie uratujesz siebie.
Trafiłeś we mnie jak strzała, która zna cel. Lecz cel nie znał strzały.
Jeśli to ma się skończyć to lepiej niech się wcale nie zaczyna.
(...) a radość to trofeum szczęścia, łup wyrwany życiu.
kąpiel to praktyka niemoralna, a w wannie rodzą się złe myśli