
Czuję się już tylko nawozem pod roślinę, jak często przekwita ...
Czuję się już tylko nawozem pod roślinę, jak często przekwita na grobie zwiędłej miłości.
Niebo jest nie dla nas. Nie potrafimy latać. Jedyne, co możemy zrobić, to postarać się nie spaść
Samotny wśród ludzi.
Rozpadające się iluzje boleśnie ranią.
Żałuję, że nie znają Ciebie tak jak ja, ponieważ byłbyś wtedy bezpieczny. Podobnie jak a czuję się bezpieczna w Twoich ramionach.
Ograniczenia ograniczają wtedy, gdy wiemy, że istnieją.
Sami tworzymy swoje demony, które nas prześladują.
Złem jest złe używanie dobra.
Nie ma większej odwagi niż
pokonanie własnego strachu.
W końcu najlepsze po przebudzeniu jest przecież wspomnienie tego, jak miło było marzyć we śnie.
Wstałam, żałując tego, że mnie nie dotknął, świadoma, że jeśli sobie nie pójdę, to ja dotknę jego.