
Czuję się już tylko nawozem pod roślinę, jak często przekwita ...
Czuję się już tylko nawozem pod roślinę, jak często przekwita na grobie zwiędłej miłości.
Tak jakoś wyszło wiesz ? Nie nadaję się dziś do poezji...
Najzwyczajniej w świecie potrzebuję uczucia, ciepła, troski i miłości.
Co więc miałem robić?!
Wypiłem szklankę wina i dziwiłem się.
A jak wyjdzie śmiesznie? Ludzie się pośmieją i koniec. Wielkość nie boi się śmieszności.
Innym razem to tak jak nigdy.
Wiedzę możemy zdobywać od innych,
ale mądrości musimy nauczyć się sami.
Gdy wojownik rozumie, że ma tylko jedną drogę działania, wykorzystuje ją najlepiej jak może.
Uszczęśliwiające innych, nie zapomnij o sobie.
Kocha się za nic i mimo wszystko.
Nie tylko wtedy gdy jest dobrze i pięknie.
Śpiesz się powoli,
a unikniesz błędów.
...tego co widzi się zawsze, nie widzi się nigdy, żyliśmy pod stale zmieniającym się niebem, nie poświęcając mu żadnej myśli ani spojrzenia.