W książce wszystko poszłoby pewnie zgodnie z planem... ale w ...
W książce wszystko poszłoby pewnie zgodnie z planem... ale w życiu, cholera, zawsze panował potworny bałagan.
Czekolada jest tańsza niż terapeuta i nie trzeba się z nią wcześniej umawiać.
Szczerość może być dobra. - Jej słowa unosiły się w ciemności. - Ale może też krzywdzić.
Naprawienie złych rzeczy w życiu wymaga zwykle czasu, ale ostatecznie się to udaje.
Ziemia jest piekłem innej planety.
(...) wciąż jeszcze wierzę w wewnętrzną dobroć ludzi.
Złudzenie, bracie, lusterko do wabienia skowronków.
Ale jeśli ruszysz za kimś, kto zabłądził w lesie, sama także możesz zgubić drogę.
Bierz nogi za pas, póki jeszcze czas.
" Stoimy naprzeciwko siebie...
zamykam oczy i czuję Twój zapach...
zapach miłosci,młodosci,nasz zapach...
Powoli otwieram oczy,słysząc Twój smiech...
i już wiem,
że dawno temu Cię utraciłam..."
Dawałam im to, czego pragnęli. Nadzieję. Na miłość, dziecko, zdrowie, szczęśliwą rodzinę, na pieniądze, szacunek w pracy, godną starość, wnuki, dom, ogród, basen, szczęście. Nie wierzyli w Boga. Nie wierzyli w siebie. Nie wierzyli ludziom, z którymi mieszkali pod jednym dachem. Wierzyli tarotowi.