Ciemność to pojęcie względne.
Ciemność to pojęcie względne.
Jesteś moja, Aniele. I nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
Można mieć poczucie, że się tonie, nawet jeśli w zasięgu wzroku nie ma skrawka wody.
Sny nic nie znaczą. To tylko nasze lęki lub pragnienia.
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Z samym sobą nie mam nic wspólnego.
Jest się tym, kim się jest, czy się to nam podoba, czy nie, więc dlaczego się z tym nie pogodzić?
Jesteś tyle wart, ile potencjał, który masz w sobie.
Właściwie wszystko jest na swoim miejscu, czegoś jednak ogromnie brak.
W świecie pełnym zdrajców jakże można się komuś zwierzać?
Problem ze szczęśliwymi zakończeniami polega na tym, że tak naprawdę nic się nie kończy.