Albowiem miłość jest mocna jak śmierć.

 [...] ty nie jesteś kobietą: ty jesteś wyzwaniem.

 Ludzkość nie wymaga byśmy byli szczęśliwi. (...) Najpierw przetrwanie, potem, jeśli się uda, szczęście.

 Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.

 Ból powoli ustępował, lecz pozostała tęsknota. Przed nią nie było ucieczki.

 Stabilizacja motylka to szpilka.

 Boże dopomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.

 Smakujesz tak cholernie wspaniale, że mam wrażenie, że stracę zmysły.

 Sam wybierasz, czy chcesz stać przed czy za lufą.

 Człowiek potrzebuje tego, co w nim najgorsze, by dosięgnąć tego, co w nim najlepsze.

 To by była misja, pomyślał anioł. "Razjel! Zejdź na Ziemię i zasiej zniszczenie w dwóch sporych Tanich Marketach, zabijaj, aż posoka zaleje wszystkie promocje, a z budynków zostaną tylko gruzy, i weź sobie parę snickersów".