
Nie lubię ludzi. Jak zdążyłem zauważyć, ludzie to zbyt wysoko ...
Nie lubię ludzi. Jak zdążyłem zauważyć, ludzie to zbyt wysoko ceniony gatunek...
Chwile zlewają się nieprzerwanie w strumień, którego czasem nie można ogarnąć.
Jezu, jak mało człowiekowi trzeba, aby się poczuł szczęśliwy. Prawie nic.
Życie jest tam, gdzie płynie krew.
Łzy nie mają nic wspólnego ze słabością.
Może ten świat zawsze był obłąkany, a ja dopiero to sobie uświadomiłam.
Nie, to lęk przed utratą talentu. Bała się, że już nigdy niczego nie napisze.
Czuję, że coś nas łączy. Czuję, że coś nas wspólnie wkurwia.
Czuję się jak więzień.
I co z tego, że nie ma krat?
Kraty są we mnie, w mojej głowie
Za każdy dobry uczynek w końcu zostaniesz ukarany.
Z oceanu błogiej nicości trafiłam wprost na rozpędzoną karuzelę wrażeń.