
Człowiek z gatunku „spójrzcie na mnie - szyję mam szerszą od czoła!

Tego gatunku ludziom nic się nie grozi, nim nie spełnią swego zadania.

Należy do rzadkiego gatunku mężczyzn,
którzy jak już kochają, to całym sercem.

Nigdy nie ufaj gatunkowi, który się uśmiecha. Na pewno coś knuje.

Człowiek – niszczyciel wytrzebiając setki
gatunków zwierzęcych, wkroczył na drogę,
która prowadzi do zagłady jego własnego gatunku.

Wszystko się kończy. Gatunki wymierają. Przekonanie, że jest inaczej, było tylko zarozumiałością, produktem wybujałego
ego, przekleństwem nadmiernego poczucia własnej wartości.

W świecie zwierzęcym, jednostka jest zawsze mniej ważna niż gatunek. Jest jednak osobliwością gatunku ludzkiego, że właśnie dlatego, iż jednostka została stworzona na obraz Boga, jednostka jest wyższa od gatunku.

To straszne, w wieku prawie szesnastu lat odkryć, że należy się do niewłaściwego gatunku.

Nie lubię ludzi. Jak zdążyłem zauważyć, ludzie to zbyt wysoko ceniony gatunek...

Artyści to osobny gatunek ludzi.

–A czym byliby ludzie bez miłości?
–GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć.