Żadnej paniki na Titanicu.
Żadnej paniki na Titanicu.
Gratulacje – najpiękniejsza forma zawiści.
Oświecenie bierze się z lata rozmyśleń, a nie ze ślepego przekonania.
Nie pozwólcie, by wasze serca zostały złamane. To za bardzo boli.
Bolała tym dziwnym rodzajem bólu, który dziwnie kojarzy się z rozkoszą.
Wielkość nie skrupułów by rozprawiać o tym co w nas nadpsute.
Na czyje siły, na czyj rozum obliczone jest życie?
W adwentach same posty i święta.
Rozpocznij od początku... a później czytaj, póki nie dotrzesz do końca: wtedy przestań czytać.
Życie w wątpliwościach jest dla mnie męczarnią.
Nikt nie odgadnie, co u kogo w sercu na dnie.