Twoi przyjaciele. Są jak tonący, którzy łapią cię za nogi. ...

 "Nigdy nie trwa wiecznie."

 Jeśli tylko pomyślisz, że jestem zdolny do kompromisu, to cię zabiję.

 Zadurzyć się to stworzyć sobie w sercu czyjś wyidealizowany obraz.

 Zaraz zrobimy kawę.

Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale
odczego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.

 Stracisz to, co cenisz najbardziej, więc doceń to póki możesz.

 Życie to pasmo bólu i najlepiej by było, gdybyś się zaczęła do tego już przyzwyczajać, Allie. Ból nigdy nie znika. Gromadzi się. Jak śnieg.

 Samotnym jest się tylko wtedy, gdy ma się na to czas.

 Koniec końcem,
zawsze po burzy
wychodzi słońce.

 Prawdziwe cierpienie mierzy się tym, co utraciliśmy

 Wynocha z mojego nieba, chłopaki!